Wyobraź sobie, że cena prądu w Twoim domu zmienia się, jak stawki paliwa na stacji benzynowej – w jednej chwili jest taniej, w innej drożej. Aktualnie już nie jest to wizja przyszłości, a rzeczywistość. Od sierpnia 2024 roku każdy Polak posiadający inteligentny licznik może z niej skorzystać dzięki dynamicznym taryfom energetycznym. To prawdziwa rewolucja, szczególnie dla właścicieli instalacji fotowoltaicznych, magazynów energii i samochodów elektrycznych.
Taryfy dynamiczne to model rozliczeń, w którym cena za energię elektryczną nie jest stała, lecz zmienia się w zależności od notowań na Towarowej Giełdzie Energii (TGE). Oznacza to, że koszt 1 kWh może być inny o 10 rano, a także o 22 wieczorem. Informacje o cenach na następną dobę są publikowane z wyprzedzeniem, co pozwala na świadome planowanie zużycia energii.
Wymogiem do skorzystania z taryf dynamicznych jest posiadanie inteligentnego licznika zdalnego odczytu. To on pozwala na precyzyjne monitorowanie zużycia prądu w poszczególnych godzinach. Warto jednak pamiętać, że dynamicznej zmianie podlega jedynie cena samej energii. Opłaty dystrybucyjne stanowiące dużą część rachunku – pozostają stałe, niezależnie od pory dnia.
Co więcej, niektórzy dostawcy energii, tacy jak Enea, wprowadzili miesięczne stawki handlowe za korzystanie z taryfy dynamicznej, co może wpływać na jej opłacalność, szczególnie przy niskim zużyciu energii. To jeden z powodów, dla których pomimo wysokiej dostępności rozwiązanie to nie zyskało jeszcze masowej popularności w Polsce.
Posiadanie fotowoltaiki oraz magazynu energii w połączeniu z taryfą dynamiczną otwiera drogę do maksymalizacji oszczędności. To świetne rozwiązanie dla mieszkańców Gliwic, Jaworzna, Bielska–Białej, Sosnowca, Rybnika, jak również innych miejscowości. Zamiast sprzedawać nadwyżki energii do sieci po często niekorzystnych cenach – można je bowiem magazynować i wykorzystywać w godzinach, gdy prąd jest najdroższy.
Przykład wykorzystania
Wyobraźmy sobie słoneczny dzień w gospodarstwie domowym z instalacją PV o mocy 5 kWp i magazynem energii o pojemności 10 kWh:
Dzięki takiemu scenariuszowi gospodarstwo domowe minimalizuje zakup energii z sieci w najdroższych godzinach, a maksymalizuje autokonsumpcję i wykorzystanie zielonego prądu.
Posiadacze samochodów elektrycznych to kolejna grupa osób, która może wyjątkowo skorzystać na taryfach dynamicznych. Ładowanie „elektryka” to duży, jednorazowy pobór mocy. Wykonywanie tej czynności w odpowiednich godzinach może więc przynieść wymierne korzyści finansowe.
Przykład wykorzystania
Załóżmy, że użytkownik samochodu elektrycznego z baterią o pojemności 60 kWh musi naładować akumulator w pojeździe w zakresie od 20% do 80%, co odpowiada zapotrzebowaniu na około 36 kWh energii. W tym kontekście możliwe są dwie opcje:
Co więcej, zdarzają się sytuacje, gdy ceny energii na giełdzie są ujemne. Oznacza to, że odbiorca nie tylko nie płaci za prąd, ale wręcz otrzymuje niewielką zapłatę za jego pobór! Takie przypadki, choć rzadkie, dodatkowo potęgują atrakcyjność taryf dynamicznych dla właścicieli „elektryków”.
Ręczne śledzenie cen i uruchamianie urządzeń w odpowiednich momentach może być uciążliwe. Na szczęście z pomocą przychodzą systemy zarządzania energią w domu (HEMS – Home Energy Management System) oraz dedykowane aplikacje, takie jak Zerofy czy LAVVA, które są już dostępne na polskim rynku. Takie rozwiązania mogą automatycznie:
Taryfy dynamiczne, choć wciąż na wczesnym etapie rozwoju w Polsce, stanowią przyszłość rynku energii. Dla świadomych użytkowników, zwłaszcza tych inwestujących w OZE i elektromobilność, są potężnym narzędziem do realnego obniżenia rachunków za prąd oraz aktywnego uczestnictwa w zielonej transformacji.
Interesuje Cię montaż fotowoltaiki dla firmy lub domu? A może chcesz wdrożyć inteligentne rozwiązanie pozwalające na magazynowanie prądu czy kontrolowanie zużycia energii? Masz pytania dotyczące opłacalności korzystania z dynamicznej taryfy w Twoim przypadku? Skontaktuj się z Yap Energy – firmą świadczącą kompleksową obsługę na terenie Śląska!